Zaczarowana łąka
Ty pokazałaś mi na tej łące
Jak się w brylanty przemienia rosa
Ty mnie zabrałaś o wschodzie słońca
Na swoją łąkę, naga i bosa
Ty mowy kwiatów mnie nauczyłaś
Ty piękną wiosnę podarowałaś
Tętniącą śpiewem porannych ptaków
I słodkim wdziękiem Twojego ciała
Ty na tej łące mi pokazałaś
Na trawie przy mnie leżąc przez chwilę
Jak wśród obłoków można wypatrzyć
Marzenia barwne tak jak motyle
Ty dzikich malin świeże owoce
Zebrałaś dla mnie w letnie południe
Słodkich jak karmin ust Twoich drżących
I jak Twe włosy pachnących cudnie
Podarowałaś mi na tej łące
Bajecznie piękne barwy jesienne
Złote dukaty zeschniętych liści
I pocałunki swoje płomienne
Zimową nocą na tamtej łące
Zaczarowanej dla mnie przez Ciebie
Pałac z kryształu mi pokazałaś
I piękną zorzę na ciemnym niebie
Tak bardzo chciałbym jeszcze powrócić
Na Twoją łąkę kiedyś o świcie
Blaskiem brylantów rosy błyszczącą
I w taką łąkę zamienić życie
© Henryk Rynkowski - www.wiersze.gpe.pl